Thursday 24 March 2016

Klon Hitlera

Śniło mi się że jestem klonem Hitlera. Wyhodowało mnie z próbówki CIA w latach 60-tych czy może 70-tych. Zostałem przeniesiony w czasie do początków II wojny światowej gdzie miałem zabić orginał, przejąć dyskretnie władzę i zakończyć wojnę oszczędzając miliony ofiar. Ale trafiłem gdzieś na daleki front gdzie w sumie nie mogłem mówić że jestem Hitlerem bo to się nie trzymało kupy, w najlepszym wypadku zostałbym wzięty za sobowtór. Zresztą nie straciłem jądra w I Wojnie, miałem inną gospodarkę hormonalną, goliłem głowę na łyso i nie miałem wąsa - w ogóle nie wyglądałem jak Hitler. I nie miałem jak się dostać do Berlina. Trafiłem do Wehrmachtu i postarałem o stanowisko możliwie najbardziej moralne i najmniej przyczyniające się do zniszczeń wojennych. Zostałem więc wojskowym kurierem, listonoszem dostarczającym listy pożegnalne żołnierzy do rodzin, gdzieś jakoś spod Leningradu.

No comments:

Post a Comment